www.walinski.fora.pl

Norbert

Siatkarze MKS-u Będzin nie mieli najmniejszych problemów, żeby pokonać BBTS Bielsko-Biała. Podopieczni trenera Stelio DeRocco pewnie triumfowali w trzech rozegranych setach, nie pozwalając rywalom na przekroczenie liczby dwudziestu punktów w żadnej z partii. Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Artur Ratajcza.

Spotkanie to od zagrywki rozpoczął Kamil Kwasowski, ale skuteczny na środku okazał się Krzysztof Rejno i pierwszy punkt w tym meczu powędrował na konto gospodarzy (1:0). To był zaledwie początek dobrej passy MKS-u Będzin, który nie mylił się w atakach ze skrzydła oraz ze środka, co pozwoliło na wysforowanie się na wyraźne prowadzenie (6:1). W tym momencie o czas dla swojego zespołu poprosił trener gości. Zespół gospodarzy dalej pędził do przodu, nie dając swoim rywalom okazji do wyrównania wyniku tego seta, tym bardziej, że Artur Ratajczak dysponował dobrą zagrywką i słał piłki nie do odbioru (10:4). Kapitan będzinian nie tylko w zagrywce dysponował dobrą formą, ale również i w ataku (13:4). Miejscowi zawodnicy w odsłonie tej byli nie do zatrzymania, co potwierdził swoją zagrywką Marcin Waliński (20:9). Będziński zespół pewnie zmierzał do wygranej w tej partii (24:11), a splasowany atak Rafaela Araujo zakończył ją olbrzymim prowadzeniem gospodarzy (25:12).

Blok MKS-u Będzin na Bartłomieju Grzechniku otworzył drugą odsłonę tego spotkania (1:0). Skuteczność w ataku Marcina Walińskiego pomogła będzinianom już na początku drugiej odsłony wyjść na prowadzenie (5:1). Kąśliwa zagrywka zawodników z Będzina ciągle była na bardzo dobrym poziomie i as serwisowy Rafaela Araujo ustanowił wynik na 8:3. Drużyna BBTS-u Bielsko-Białej próbowała uskutecznić swoją grę i zniwelować przewagę gospodarzy (9:12). Niestety momenty dobrej gry po stronie bielszczan nie trwały za długo i będzinianie ponownie odbudowali prowadzenie (15:10). Ekipa z Bielska-Białej nie mogła wyrównać wyniku w tym secie, jedynie zbliżyli się na trzy „oczka” do rywali (15:18, 17:20). Oprócz Marcina Walińskiego i Artura Ratajczaka w zagrywce popisał się również Krzysztof Rejno, posyłając asa serwisowego w stronę bielszczan (22:17). Marcin Waliński przepchnął piłkę na siatce i pierwszą piłkę setową mieli gospodarze (24:19). Z prawego skrzydła skutecznym atakiem Rafael Araujo zakończył drugą odsłonę(25:19).

Po dziesięciominutowej przerwie obie drużyny wróciły na parkiet i set ten rozpoczął się dość wyrównanie (2:2). Niestety sytuacja ta była skutkiem błędów w polu serwisowym jednej i drugiej drużyny. Złą passę przerwał Marcin Waliński posyłając już kolejnego w tym meczu asa serwisowego, a punktowa zagrywka Artura Ratajczaka ponownie wyprowadziła drużynę MKS-u Będzina na kilkupunktowe prowadzenie (8:4). Przewaga gospodarzy stale się utrzymywała, a nawet powiększała, dzięki kolejnym punktowym zagrywkom będzińskiej ekipy (13:7). Przewaga jaką w całym meczu utrzymywał zespół z Będzina, była zdecydowanie za wysoką poprzeczną dla drużyny BBTS-u Bielsko-Białej (18:8). Zespół MKS-u Będzin zdominował swoich rywali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, co odbiło się na tym, że mecz był jednostronny. Ta kolosalna przewaga punktowa – wynosząca aż dziesięć „oczek” – pozwoliła gospodarzom na drobne rozluźnienie w swojej grze, ale i to dalej pomagało im dominować w tej partii jak i w całym meczu (22:10). Idealnym podsumowaniem tego meczu była ostatnia akcja, która zakończyła się przez cztery odbicia po stronie ekipy z Bielsko-Białej (13:25).

MKS Będzin – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:12, 25:19, 25:13)
Składy zespołów:

MKS Będzin: Krzysztof Rejno, Rafael Araujo, Marcin Waliński, Łukasz Kozub, Artur Ratajczak, Nathan Roberts, Michał Potera (libero)

BBTS Bielsko-Biała: Dmitry Storoshilov, Bartłomiej Lipiński, Bartłomiej Grzechnik, Wojciech Siek, Kamil Kwasowski, Adam Bartoš, Łukasz Koziura (libero) oraz Bartosz Janeczek, Miloš Vemić, Krzysztof Bieńkowski, Krzysztof Modzelewski

MVP: Artur Ratajczak

Źródło:
czassiatkówki