|
www.walinski.fora.pl Forum Oficjalnej Witryny Marcina Walińskiego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartosz
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 20:38, 08 Cze 2018 Temat postu: Marcin Waliński przyjmującym Jurajskich Rycerzy! |
|
|
Marcin Waliński nowym przyjmującym Aluronu Virtu Warty Zawiercie! Nowy Jurajski Rycerz podpisał 2-letni kontrakt z naszym klubem.
Kipek urodził się 24 października 1990 roku w Trzciance i tam też jako 12-latek rozpoczął treningi w klubie MKS MKD. W liceum siatkarskiego fachu uczył się w EKS Skrze Bełchatów. W trakcie 3-letniego pobytu w Bełchatowie wywalczył Mistrzostwo Polski kadetów (2007r.) oraz brązowy medal Mistrzostw Polski juniorów (2009r.). Po zakończonej edukacji trafił do Delecty Bydgoszcz. Na początku pobytu w Bydgoszczy wywalczył brązowy medal Młodej Ligi (2011r.), by w kolejnym sezonie wywalczyć już złoty medal. Podczas gry w Bydgoszczy dzielił szatnię z innym Jurajskim Rycerzem, Michałem Masnym. Po sześciu latach spędzonych w mieście nad Brdą przeniósł się do stolicy Warmii i Mazur, Indykpolu AZS Olsztyn. W Olsztynie spędził sezon, w którym to dla Indyków ustrzelił 162 punkty, co się przełożyło na 7 punktów na spotkanie.
Z północy na południe
Po okresie gry w północnej części Polski Marcin zdecydował się obrać kierunek południowy. Przed sezonem 2016/2017 podpisał kontrakt z MKS Będzin. W drużynie z Zagłębia Dąbrowskiego spędził dwa sezony, w których był podstawowym zawodnikiem. Kibice Jurajskich Rycerzy pamiętają Walińskiego ze spotkań przeciwko naszej drużynie. Walińskiego zawierciańscy fani mogli poznać, jako zawodnika bardzo charakternego oraz walczącego o każdą piłkę. W szczególności w drugim spotkaniu w Będzinie Waliński dał się we znaki Jurajskim Rycerzom. Nie tylko odpowiadał za przyjęcie MKS-u, ale do swojego dorobku dopisał 20 punktów.
Kipek, witamy w Jurajskiej Armii!
Wywiad z Marcinem można przeczytać TUTAJ.
Biuro Prasowe Aluronu Virtu Warty Zawiercie
Źródło: Aluronvirtu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukas
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:34, 09 Cze 2018 Temat postu: Waliński: Żółto-zieloni kibice robią ogromne wrażenie |
|
|
Jeśli chodzi o naszych kibiców, czyli żółto-zielonych to robią wielkie wrażenie. 300 osób ubranych na żółto w młynie plus do tego pełna sala kibiców to jest czysta przyjemność gry dla siatkarza przy takiej publiczności – mówi nowy przyjmujący Aluronu Virtu Warty Zawiercie, Marcin Waliński.
Dlaczego zdecydowałeś się podpisać kontrakt akurat z naszym klubem?
Przede wszystkim przekonała mnie koncepcja klubu przedstawiona przez Prezesa Kryspina Barana, która jest na przyszły sezon. To projekt, który jest długofalowy z bardzo dobrą organizacją.
W zeszłym sezonie reprezentowałeś MKS Będzin. Teraz zamieniasz Zagłębie Dąbrowskie na Jurę Krakowsko-Częstochowską. Czego się spodziewasz po tym sezonie?
Mam nadzieję, że będzie to o wiele lepszy sezon od tego, co rozegrałem w ostatnim sezonie w MKS-się. Indywidualnie dla mnie były to dobre sezony, jednak jeśli chodzi o końcowy rezultat zawsze liczy się miejsce drużyny na koniec sezonu. Wcześniej spełniłem swoje ambicje personalne razem oczywiście z ambicjami zespołu, jednak teraz będzie priorytetem drużyna, aby zająć jak najwyższe miejsce.
Najwięcej zdobyłeś 27 punktów w spotkaniu przeciwko ONICO Warszawa. Poprawisz ten rezultat w przyszłym sezonie?
(śmiech) Nie wiem, czy poprawie, ale będę się starał, aby go poprawić. Na linii rozgrywający-przyjmujący będziemy się dobrze dogadywać. Z Michałem Masnym graliśmy już w Delekcie Bydgoszcz. Mam nadzieję, że poprawie, ale to nie jest najważniejsze dla mnie. Priorytet to dobro drużyny.
Grałeś sezon z Michałem Masnym. To, że wiesz jak rozgrywa Masny jest dla Ciebie ważne?
Osoba Michała przemawiała za tym, abym się przeniósł do Aluron Virtu. Znamy się z najlepszych czasów kluby z Bydgoszczy. Później się rozeszliśmy do innych klubów. Fajnie, że będziemy mieli możliwość wspólnej gry, nowe wyzwanie i na pewno będzie to duża przyjemność pograć z Miśkinem.
Jesteś przyzwyczajony do małych hal. Teraz zagrasz na odrobinie większej, niż w Sosnowcu. Wolisz grać na mniejszych, ale pełnych, czy większych ale pustszych?
Lubię, jak jest głośno. Nawet jak graliśmy w Będzinie i bardzo dużo przybyło kibiców z Zawiercia i stworzony doping, atmosfera przez obydwie strony fanów to zawsze mobilizuje zawodników. Na mniejszych obiektach lepiej czuć tą atmosferę i jest to bardziej skupione. Jeśli chodzi o duże hale to miałem możliwość grać w Bydgoszczy. Wtedy bardzo dużo osób przychodziło na Łuczniczkę, i jeśli chodzi o wymiary obiektu to nie robi to na mnie różnicy. Wiadomo, że każdy woli grać przy pełnych trybunach.
W Będzinie nie mieliście, aż tak żywiołowej publiczności jak u nas. 300 osób w klubie kibica tuż za bandami robi wrażenie, plus pełna hala kibiców. Kiedy grałeś w Zawierciu mecz przeciwko Aluron Virtu te 300 osób tuż za plecami pomagało Tobie w pozytywny sposób, czy dekoncentrowało Ciebie?
Jeśli chodzi o mnie, nie skupiam się na tym. Jeśli chodzi o naszych kibiców, czyli żółto-zielonych to robią wielkie wrażenie. 300 osób ubranych na żółto w młynie plus do tego pełna sala kibiców to jest czysta przyjemność gry dla siatkarza przy takiej publiczności. Widać, że ludzie w Zawierciu żyją siatkówką i czekają na kolejne mecze. Nie mogę się już doczekać pierwszego meczu u siebie z tymi fantastycznymi kibicami.
Nie tylko mamy pełne trybuny w domowych spotkaniach, ale nasi kibice również jeżdżą na wyjazdy. Choćby słynny Zawierciański Koń Trojański. Byliście zaskoczeni co się dzieje na waszych trybunach, kiedy nasi kibice przebrali się w żółte koszulki?
Szczerze nie widziałem tego momentu. Byłem skupiony na rozgrzewce, ale później jak zobaczyłem żółte trybuny to zrobiło dużo wrażenie. Po jednej i po drugiej stronie Aluron Virtu miał swoich kibiców. To jest naprawdę super sprawa. Uważam, że klub kibica, który jeździ za swoim zespołem wierzy w ten zespół i cieszy się, że ma taki zespół u siebie w mieście jest mega pozytywem dla zawodników. Inaczej się gra, jeśli jedziesz przykładowo do Kędzierzyna i ma się za sobą 320 osób wspierających ciebie na boisku.
Nasz region słynie z pięknych skał. Mieszkając w Będzinie udawałeś się na weekend na Jurę?
Nie, to był mój pierwszy raz w tym regionie. Wiem, że na Jurze jest więcej takich podobnych miejsc to będę razem z rodziną często odwiedzał te miejsca. Widoki są przepiękne, więc mam nadzieję, że będę miał czas aby zabrać córeczkę na spacery w różne miejsca
Biuro Prasowe Aluronu Virtu Warty Zawiercie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|