www.walinski.fora.pl

Lukas

Marcina Walińskiego, którego czeka kilkutygodniowa przerwa w treningach:
ż dzisiaj 01.10.2015 roku Indykpol AZS Olsztyn i AZS Politechnika Warszawska sprawdzą swoją przedsezonową formę. W Lidzbarku Welskim obie drużyny zagrają towarzyski mecz.

W poniedziałek do drużyny dołączył Krzysztof Bieńkowski, który wrócił ze zgrupowania reprezentacji Polski juniorów. Młody rozgrywajacy jednak nie wystąpi jeszcze w pierwszych meczach kontrolnych. W zespole brakuje już tylko dwóch obcokrajowców - Thomasa Koelewijna i Brama Van Den Driesa. Oboje dołączą do zespołu zaraz po zakończeniu mistrzostw Europy.

Niemniej jednak, w Lidzbarku Welskim zabraknie również Marcina Walińskiego, którego czeka kilkutygodniowa przerwa w treningach. – Trzeba chuchać na zimne i wyleczyć porządnie uraz kolana, aby później nie było poważnej kontuzji – ocenił nasz przyjmujący.

O godzinie 17.00 w hali sportowej w Lidzbarku Welskim dojdzie do pierwszego akademickiego sprawdzianu. Na przeciwko siebie staną akademicy z Olsztyna i z Warszawy. – Będzie to pierwsza potyczka w tym sezonie z AZS Politechniką Warszawską, ale większą uwagę przywiązujemy do własnej gry. Chcemy poprawić naszą grę, wyeliminować błędy, które nam się ciągle zdarzają, i wypaść o wiele lepiej niżeli w ostatnich meczach. Mamy nadzieję na poprawę naszej formy – mówił przed odjazdem Piotr Poskrobko – drugi trener Indykpolu AZS Olsztyn.
Źródło:
Indykpol AZS Olsztyn

Lukas

T. Jankowski: Uważam, że drużynę stać na zajęcie piątego miejsca.

Na dwa tygodnie przed inauguracją siatkarskiego sezonu PlusLigi rozmawialiśmy na konferencji prasowej z prezesem Indykpolu AZS-u Olsztyn Tomaszem Jankowskim.

- Po tylu dniach oczekiwania cała drużyna jest razem. Po niedawno zakończonym memoriale Zdzisława Ambroziaka, jakie panują nastroje w drużynie?

- Cieszymy się, że jesteśmy już w komplecie i dojechali do nas wszyscy zawodnicy. Co prawda Marcin Waliński nie jest pełen sił, ale mamy nadzieję, że będzie gotowy na pierwszy mecz sezonu z Łuczniczką Bydgoszcz (2 listopada - red.). Z pewnością atmosfera jest dobra w zespole, wygraliśmy prawie wszystkie spotkania towarzyskie. Tylko Resovia Rzeszów na memoriale Zdzisława Ambroziaka i Łuczniczka Bydgoszcz na turnieju w Rypinie okazały się od nas lepsze. Oczywiście nie wszystkie kluby grały w swoich najsilniejszych składach, ale my również byliśmy osłabieni. Teraz udamy się do Nidzicy na ostatni turniej przed inauguracją sezonu PlusLigi i mam nadzieję, że nasi nowi zawodnicy, czyli Bram Van Den Dries i Thomas Koelewijn pokażą się przed publicznością z bardzo dobrej strony. Z pewnością po tych spotkaniach będziemy mądrzejsi, będziemy wiedzieli w jakiej formie jest nasz zespół. Prawdziwa walka będzie w meczach PlusLigi. Wtedy wszystkie kluby będą miały najsilniejsze składy i będziemy mogli zweryfikować to w jakim miejscu, jako Indykpol AZS Olsztyn, się znajdujemy.

- W przerwie przedsezonowej dokonano sporo zmian jeżeli chodzi o skład naszego zespołu. Jak opisałby Pan ten zespół?

- Z pewnością jest to młody zespół, bo poza Pawłem Woickim są to młodzi zawodnicy. Jest to też nowy zespół z nowym rozgrywającym i nowym atakującym. Ci zawodnicy są żądni walki, są głodni gry i zwycięstw i na pewno wszyscy będą chcieli się pokazać w tym sezonie z dobrej strony.

- Jaki cel można postawić przed tą drużyną w tym sezonie? Czy było to już omawiane z zawodnikami co się wobec nich oczekuje?

- Zastanawialiśmy się nad tym i prawdopodobnie zrobimy w tym roku coś innego. Będziemy mieli spotkanie z prof. Ryszardem Góreckim, rektorem naszego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Na tym spotkaniu zadam naszym siatkarzom pytanie: "Jak po tym okresie przygotowawczym, gdy znacie już swój potencjał i innych zespołów, widzicie swoje szanse w tym sezonie?". Chcę aby to zawodnicy się określili, żeby nikt im nie stawiał wymagań tylko aby oni sami, szczerze powiedzieli, gdzie widzą siebie na koniec sezonu. Posłucham też tego co powie na spotkaniu sztab szkoleniowy.

- Okienko transferowe już za nami, więc czy może Pan powiedzieć kogo jeszcze mieliście na oku? Kim chcieliście wzmocnić skład?

- Było mnóstwo rozmów. Na liście życzeń trenera Gardiniego było sporo nazwisk. Na pewno staraliśmy się pozyskać Dawida Konarskiego, ale wybrał on ofertę ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Nie ma co rozpamiętywać, bo zarówno Thomasa Koelewijna jak i Brama Van Den Driesa trener Andrea Gardini bardzo chciał mieć w naszym zespole. Podobnie Filip Stoilović, wybrany w poprzednim sezonie MVP ligi serbskiej, był od dłuższego czasu obiektem naszych zainteresowań.

- Patrząc na dyspozycję drużyny w spotkaniach sparingowych można powiedzieć, że powtórzenie sukcesu sprzed dwóch lat jest możliwe.

- Na pewno jest taka szansa, ale na to wpływ będzie miało sporo czynników. Nie tylko dobra gra naszego zespołu, ale też i kontuzje. W ostatnich latach kontuzje eliminowały zawodników, a potem mieliśmy problemy, lecz mamy spory potencjał jeżeli chodzi o nasz zespół. Uważam, że stać nas na zajęcie piątego miejsca na koniec sezonu. Liga z pewnością będzie wyrównana, a co za tym idzie też ciekawa. Serdecznie zapraszam kibiców na nasze spotkania, bo już drugiego listopada zainaugurujemy sezon w olsztyńskiej Uranii podejmując Łuczniczkę Bydgoszcz. Mecz dla nas ważny, bo Łuczniczka naszym zdaniem posiada potencjał zbliżony do naszego zespołu.

- Powiedział Pan, że sezon trudny, a rywale wymagający. Pana zdaniem, na koniec sezonu kogo możemy ujrzeć na szczycie ligi?

- Na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć. Są w lidze zespoły, które dysponują szeroką ławką. Takim przykładem jest Resovia Rzeszów, która mogłaby wystawić do gry w lidze dwa zespoły i pewnie obie szóstki byłby w czubie tabeli. Z pewnością fani w gronie faworytów widzą wspomnianą wcześniej Resovię, ale i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle lub Skra Bełchatów będą walczyły o złoty medal. Na pewno wynik z poprzedniego sezonu będzie chciała powtórzyć drużyna Lotosu Trefla Gdańsk. O niespodziankę może postarać się Cuprum Lubin, który może być czarnym koniem tych rozgrywek. Wierzę, że Indykpol AZS Olsztyn też sprawi niejedną niespodziankę, zarówno w pojedynczych meczach jak i na koniec sezonu.
Źródło:

[link widoczny dla zalogowanych]