|
www.walinski.fora.pl Forum Oficjalnej Witryny Marcina Walińskiego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 14:25, 10 Mar 2012 Temat postu: Młoda Liga: Delecta Bydgoszcz ma złoto |
|
|
Siatkarze Delecty Bydgoszcz rozgrywali dziś drugi mecz finałowy ze Skrą Bełchatów. Spotkanie rewanżowe na swoją korzyść rozstrzygnęli wprawdzie bełchatowianie, jednak w złotym secie górą był nasz zespół!
MVP: Marcin Waliński
Składy:
Skra Bełchatów: Maćkowiak, Koźmiński, Toma, Cedzyński, Wdowiak, Janusz, Piechocki (libero) oraz Bociek, Szałański, Makuch
Delecta Bydgoszcz: Sieńko, Owczarz, Rejno, Obermeler, Wiese, Waliński, Detmer (libero)
Skra Bełchatów – Delecta Bydgoszcz 3:0
(25:19, 26:24, 26:24)
Pierwsze spotkanie: 3:1 dla Delecty
Złoty set: 15:10 dla Delecty
DELECTA BYDGOSZCZ MISTRZEM MŁODEJ LIGI SEZONU 2011/2012!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartosz
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 10:01, 11 Mar 2012 Temat postu: Złoto: Kluczem był MarcinWaliński |
|
|
Młodzi bełchatowianie po genialnej grze w drugim meczu finałowym Młodej Ligi i zwycięstwie 3:0 ulegli drużynie z Bydgoszczy w "złotym secie" i nie zdołali wywalczyć tytułu Mistrza Polski. - Pokazaliśmy to, na co było nas stać - mówił do spotkaniu bełchatowski rozgrywający, Adam Szałański.
Do stanu 4:4 walka toczyła się punkt za punkt. Wtedy w polu serwisowym pojawił się Damian Wdowiak i dzięki jego zagrywkom Skra wyszła na pięciopunktowe prowadzenie(9:4). Przewaga ta wzrosła po skutecznym bloku Marcina Janusza i nieporozumieniu po stronie Delecty. Marian Kardas, trener bydgoskiej ekipy został zmuszony poprosić o przerwę dla swojego zespołu, która nie wybiła z rytmu bełchatowskiego atakującego, który wykorzystując blok rywali zdobył 15. punkt. Następnie kibice zgromadzeni w hali Energia mogli oglądać prawdziwą wymianę z obydwu stron: Waliński obił ręce Janusza, następnie w skutecznym ataku można było podziwiać Łukasza Owczarza, Michała Koźmińskiego, Łukasza Wiese i Jędrzeja Maćkowiaka. Przysłowiowego gwoździa w boisko bydgoskich zawodników wbił Damian Wdowiak, a na tablicy widniał wynik 19:11. W końcówce seta w grze PGE Skry zafunkcjonował blok. Najpierw "nadział się" na niego Łukasz Owczarz, a następnie Marcin Waliński. Goście zdołali obronić dwie piłki setowe, ale wysoka przewaga uzyskana na początku spokojnie pozwoliła gospodarzom zwyciężyć w pierwszym secie 25:19.
Druga partia rozpoczęła się korzystniej dla bydgoszczan. Pierwszy punkt dał im autowy atak Michała Koźmińskiego. Między innymi dzięki skuteczności swojego przyjmującego Łukasza Wiese prowadzili trzema "oczkami" (7:4), a po błędzie w przyjęciu PGE Skry nawet czterema (10:6). Taka przewaga utrzymywała się aż do stanu 13:9 dla Delecty. Wtedy duet blokujących: Cedzyński-Toma zatrzymali atak Łukasza Owczarza, Łukasz Wiese zaatakował w siatkę, a Michał Koźmiński zdobył punkt atakiem z szóstej strefy i bełchatowanie zbliżyli się do Delecty na jedno "oczko" (12:13). Po błędach w polu serwisowym i ataku Marcina Walińskiego podopieczni Mariana Kardasa prowadzili trzema punktami. Przewagę utrzymywali przez kilka kolejnych minut. Trzy "oczka" straty nie były straszne dla bełchatowskich siatkarzy, szczególnie, gdy w swoich szeregach mieli Damiana Wdowiaka, któremu wtórował Bartosz Cedzyński (21:21). Po przerwie na życzenia trenera Delecty asem serwisowym popisał się wspomniany wcześniej bełchatowski atakujący. Po bloku na Łukaszu Wiese, PGE Skra wyszła na pierwsze dwupunktowe prowadzenie w tym secie (23:21). Goście nie odpuszczali, ale w zaciętej końcówce lepsi okazali się bełchatowianie zwyciężając 26:24.
Początek trzeciej partii był bardzo wyrównany. Po kiwce Marcina Walińskiego i bloku na Michale Koźmińskim, Delecta Bydgoszcz "odskoczyła" bełchatowianom na dwa punkty. Na minimalne, jednopunktowe prowadzenie podopieczni Sławomira Augustyniaka wyszli po nieporozumieniu po stronie gości i dwóch skutecznych akcjach Wdowiaka (10:9). Efektowny atak Jędrzeja Maćkowiaka ze środka i dwa błędy bydgoszczan spowodowały, że na tablicy widniał wynik 13:10 na korzyść PGE Skry Bełchatów. Siatkarze Delecty wcale nie zamierzali się poddawać i zdołali doprowadzić do remisu, a przy serwisach Walińskiego wyjść na czteropunktowe prowadzenie (17:21). Atak Rafała Obermelera ze środka dał siatkarzom z Bydgoszczy piłkę setową i trzy spokojne szanse na zakończenie seta, jednak Łukasz Wiese zaserwował w aut, a Grzegorz Bociek swoją zagrywką utrudnił gościom przyjęcie i umożliwił swoim kolegom z drużyny ustawić szczelny blok. Dodatkowo posłał asa serwisowego w boisko ekipy z Bydgoszczy. Trzeciego seta i drugi mecz finału ML zakończył nieoceniony w dzisiejszym spotkaniu Damian Wdowiak.
Siatkarze Skry zdołali doprowadzić do "złotego seta" decydującego o tym, kto zostanie Mistrzem Młodej Ligi. Zaczęli go bardzo dobrze, bo od prowadzenia 5:2. Przy zmianie stron gospodarze prowadzili dwoma punktami. Wtedy skutecznym atakiem popisał się Marcin Waliński, a bełchatowianie popełnili kilka błędów: Koźmiński zaatakował w aut, blokujący dotknęli siatki, a Wdowiak został zablokowany (8:10). Bełchatowski atakujący wybił piłkę po bloku, bydgoszczanie zdobyli punkt z lewego skrzydła i środka, a Koźmiński został zablokowany (9:13). Kiwka bełchatowskiego rozgrywającego dała gospodarzom 10. punkt, ale bohater ostatniej akcji, Marcin Janusz, pomylił się następnie w polu serwisowym. Atak Michała Koźmińskiego w aut zakończył "złotego seta" (10:15). - Myślę, że było zbyt wiele emocji, które wzięły górę - tak przegraną tłumaczył Adam Szałański. - Przed sezonem bardziej chyba baliśmy się Resovii, ale jak widać chłopaki z Bydgoszczy zrobili wielki postęp i chwała im za to - dodaje.
- Każdy chciał zwyciężyć. My po prostu byliśmy słabsi w złotym secie. Tak naprawdę każdy mógł go wygrać. Łatwo wygraliśmy mecz, nie wiem, co stało się z naszą grą w złotym secie - mówił po meczu bełchatowski atakujący, Damian Wdowiak. Rozgrywający Skry, Adam Szałański, uważa natomiast, że kluczem do zwycięstwa Delecty były bloki i zagrywki byłego siatkarza PGE Skry Bełchatów, Marcina Walińskiego. Wicemistrzostwo Polski to też nie lada osiągnięcie. - Dobre przygotowanie taktyczne, ciężka praca na treningach i chęć wygrywania. To nas mobilizowało - stwierdza bełchatowski atakujący.
- Na początku nikt na nas nie stawiał. Większość naszych zawodników odeszła i byliśmy stawiani gdzieś w środku tabeli. Pokazaliśmy to, na co było nas stać. Od początku byliśmy zwartą drużyną, razem w lepszych i gorszych chwilach. Myślę,że to było przyczyną tego, że odnieśliśmy jakiś sukces - powiedział Szałański. Przed rozpoczęciem sezonu trener Augustyniak powiedział, że powtórka wyniku z poprzedniego roku byłaby dużym osiągnięciem. - Wicemistrzostwo to dla nas duży sukces, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Każdy chciałby być mistrzem. Nam niestety dzisiaj się nie udało - kończy Wdowiak.
PGE Skra Bełchatów - Delecta Bydgoszcz 3:0 (25:19, 26:24, 26:24; złoty set - 10:15)
PGE Skra Bełchatów: Maćkowiak, Koźmiński, Toma, Cedzyński, Wdowiak, Janusz, Piechocki (libero) oraz Szałański, Makuch, Bociek.
Delecta Bydgoszcz: Wiese, Waliński, Obermeler, Owczarz, Rejno, Sieńko, Detmer (libero)
Źródło:
belsport.pl
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bartosz dnia Nie 10:07, 11 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 22:50, 30 Kwi 2012 Temat postu: Siatkarze ML Delecty u Prezydenta |
|
|
Dziś (14 marca 2012 roku!), w siedzibie Urzędu Miasta Bydgoszcz, odbyło się spotkanie połączone z konferencją prasową, w głównej mierze poświęcone uhonorowaniu siatkarzy Młodej Delecty Bydgoszcz, którzy w minioną sobotę – 10.03 – wywalczyli tytuł Mistrza Młodej Ligi 2011/2012.
„Z sukcesów należy się cieszyć, ale też sukcesami należy się chwalić" - tymi słowami swoją wypowiedź rozpoczął Prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski. Zorganizowana w dniu dzisiejszym konferencja była bowiem, prócz uhonorowania siatkarzy Delecty, poświęcona podsumowaniu współzawodnictwa sportowego dzieci i młodzieży w 2011 roku.
Bez wątpienia jednak, mistrzostwo Młodej Ligi w sezonie 2011/2012 to wielki sukces siatkarzy Delecty Bydgoszcz. Pierwszy mecz finałowy rozgrywany był w grodzie nad Brdą i zgromadził na trybunach hali Chemika, mnóstwo miłośników siatkówki. Podopieczni Mariana Kardasa mogli liczyć na gorący doping kibiców, co przekuło się w świetną grę i zwycięstwo. W Bełchatowie, zawodnicy Skry wyrównali stan rywalizacji, a o tytule Mistrza zadecydował złoty set - „Było to dla nas bardzo fajne przeżycie, zdobycie tego złotego medalu, ale na pewno nie było łatwo. W Bydgoszczy bardzo pomogli nam kibice, którzy byli z nami cały czas i wspierali nas przez cały mecz. Udało się wygrać 3:1 i jadąc do Bełchatowa nie ukrywam, że chcieliśmy wygrać złoto, wygrywając cały mecz. Niestety się nie udało i wiedzieliśmy, że ostatnią szansą jest złoty set. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, jak widać, udało się. Bardzo się z tego tytułu cieszymy i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś to powtórzymy" - mówił dziś kapitan bydgoskiej Delecty, Marcin Waliński.
Bydgoszczanie sprawili wiele radości wszystkim, którzy gorąco w nich wierzyli, ściskali kciuki i liczyli na sukces. Podkreślał to także Prezydent Miasta Bydgoszcz, Rafał Bruski - „Ci młodzi ludzie sprawili nam wielką radość. Wygrali bardzo prestiżowe rozgrywki siatkarskie, są najlepszą drużyną w tej kategorii wiekowej, także to jest również wielkie wyróżnienie, ale też przede wszystkim pokazanie tego, że siatkówka ma bardzo mocne podstawy" - powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej. W miniony poniedziałek natomiast, Prezydent naszego miasta, po drugim secie meczu PlusLigi między Delectą Bydgoszcz a Jastrzębskim Węglem, wręczył na ręce kapitana naszej drużyny – Marcina Walińskiego – okazały puchar z gratulacjami za osiągnięty sukces.
„Z mojej perspektywy jest to największy w historii sukces męskiej siatkówki w Bydgoszczy, bo po raz pierwszy mamy złoto. To zachęca do dalszej pracy i mam nadzieję, że to nie koniec w tym sezonie. Wierzę głęboko, że mamy równie duże szanse na to, żeby zdobywać medale w rozgrywkach juniorskich, kadetach czy młodzikach. Właśnie teraz rozpoczyna się ten decydujący okres" - komentował prezes bydgoskiego klubu, Piotr Sieńko. Jak widać, praca z młodzieżą przynosi efekty. Już w tym sezonie w składzie (tym ścisłym bądź szerokim) pierwszego zespołu Delecty znaleźli się: Marcin Waliński, Łukasz Owczarz, Rafał Obermeler, Tomasz Bonisławski i Piotr Sieńko. "Idziemy tą drogą, którą kiedyś pokazał nam Pałac, a mianowicie opieramy zespół seniorów na naszych wychowankach. Możemy się cieszyć, iż rośnie nam młodzież, która da nam, mam nadzieję, dużą radość wygrywając w seniorach i tam też doczekamy się medalu" - zakończył prezes Delecty Bydgoszcz.
Jeszcze raz serdecznie gratulujemy! (Anna Falk - Delecta)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|